piątek, 1 lipca 2011

Jestem bezpieczny

  Dziś byłem u weterynarza na powtórce szczepień ochronnych i przeciw wściekliźnie,tak więc moje zdrowie będzie dodatkowo chronione przez szczepionki zaaplikowane mi dziś przez veta. Po drodze do domu Pan zaszedł do sklepu zoologicznego i kupił coś takiego jak na obrazku poniżej.
   Wielokrotnie słyszałem słowo "kliker",więc się domyślam że to urządzenie które wydaje klikający dźwięk to właśnie kliker. W domu Pan ogląda filmy i czyta na temat pozytywnego szkolenia piesków i domyślam się że będę współpracował z moim Panem przy pomocy klikera. Póki co jestem ospały po szczepionce i idę spać a Pan niech się przygotuje do szkolenia żebyśmy się dobrze rozumieli i wiedzieli o co w tym wszystkim chodzi.
  Ostatnio zostałem przyłapany na dość dziwnej nawet dla mnie pozycji podczas snu ;-)





   Zaprezentuję również towarzystwo w jakim chodzę na spacery: na leżąco koleżanka łapa,na siedząco ja a na kucająco mój Pan

  Oczywiście do pełnego składu brakuje syna mojego Pana a mianowicie Bartka.To ten młodzieniec po lewej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz